Polski e-rynek się poszerzy
- Anna Meller,
- 28.12.2005, godz. 15:59
Wejście zagranicznych graczy i zakończenie długotrwałego sporu między akcjonariuszami Wirtualnej Polski to przełomowe wydarzenia 2005 roku. W przyszłym spodziewać się możemy dalszego zwiększania wydatków na e-reklamę, zwłaszcza z sektora MSP. Adam Dyba na Nowy Rok życzy sobie prężnego i skutecznego działania IAB Polska. Od jego życzeń rozpoczynamy coroczny cykl podsumowania roku.
Co uznałby Pan za najważniejsze wydarzenie w 2005 roku?
Co było największą zmianą na rynku?
Za takie wydarzenie uznałbym sprzedaż agencji HYPERmedia do sieci ISOBAR
Jak Pan szacuje wartość rynku internetowego w 2005?
Myślę, że jest to 155 mln zł z uwzględnieniem rynku wyszukiwarek.
A co uznałby Pan za najpopularniejszą usługę czy rozwiązanie?
Google AdSense i Google AdWords.
Najważniejszymi ludźmi w mijającym roku byliby...
Sławek Stępniewski z HYPERmedia za znakomite sprzedanie spółki i to w dodatku branżowemu inwestorowi, który zapewni transfer wiedzy. Ponadto: Maciej Grabski - za konsekwentną walkę o dotrzymanie warunków sprytnie wynegocjowanej umowy.
Czego możemy się spodziewać w 2006 roku?
Przede wszystkim konkurencji ze strony nowych graczy. Google jest dużym zagrożeniem zarówno dla portali jak i sieci reklamowych. W roku 2006 poszerzy się z pewnością rynek reklamy internetowej i zwiększy się znacząco o firmy z sektora MSP. Sobie życzę prężnego działania nowego IAB, które, mam nadzieję, będzie już od 2006 roku podawać raporty na temat rynku reklamy internetowej i doprowadzi do tego, ze firmy, które chcą być obecne na rynku wydawców, aby być w wynikach będą samodzielnie poddawać się audytowi wskazanej przez IAB firmy konsultingowej.